29-01-2009
Przyszła do nas grypa z Zachodu
Na Podkarpaciu szaleje grypa, na którą do tej pory zachorowało już 2,5 tysiąca osób w regionie ponad 1 tysiąc chorych to dzieci.
Szpitale ograniczają liczbę odwiedzin na oddziałach w trosce o zdrowie pacjentów. Dorośli, którzy odwiedzają pacjentów często sami kichają i kaszlą chory, który ma osłabioną odporność zaraz łapie infekcję i może zarazić innych pacjentów. W rzeszowskich żłobkach prawie połowa dzieci jest nieobecna.
Zakaz odwiedzin wprowadzono na Podkarpaciu m.in. w szpitalu w Stalowej Woli i Przemyślu.
Od wczoraj ograniczenie odwiedzin jest także w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.
Przychodnie w regionie są przepełnione od pacjentów. Wcześniej przeważali głównie pacjenci z wirusami paragrypy. Teraz sytuacja uległa zmianie coraz więcej zgłasza się chorych z typowymi objawami grypy: wysoka gorączka i bóle mięśniowe. Prawdopodobnie grypa z Zachodu już do nas dotarła. Do tej pory epidemiolodzy zanotowali w ciągu sześciu dni (16-22 stycznia) na Podkapaciu 2,5 tysiąca przypadków zachorowań na grypę, w tym ponad 1 tysiąc to dzieci.