Nocne sceny do filmu inspirowanego historią płk. Jerzego Pertkiewicza zostały nakręcone w Rzeszowie
W pobliżu rzeszowskiego dworca kręcono sceny do filmu „I odpuść nam nasze winy”, który jest inspirowany autentyczną historią pułkownika Jerzego Pertkiewicza — żołnierz Armii Krajowej oraz jego rodziny. Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w połowie grudnia — sceny nakręcono już w Nowym Sączu i Tarnowie.
Współautor scenariusza filmu wspomina, że producenci mają dobry kontakt z grupami rekonstrukcyjnymi w Rzeszowie, które zgodziły się wziąć udział w przedsięwzięciu. Kolejnym powodem, dla którego wybrano Rzeszów były stare budynki znajdujące się na terenie dworca Rzeszów-Staroniwa oraz zabytkowy samochód marki citroen BL 11, który został wypożyczony od Zbigniewa Wacława — prywatnego kolekcjonera z Rzeszowa.
W stolicy Podkarpacia kręcono przede wszystkim plenerowe sceny nocne.
Zadaniem rekonstruktorów z GRH Othala było odegranie roli niemieckich żołnierzy, którzy patrolują ulice Tarnowa. Jest to jedna z najważniejszych scen w filmie, gdy zabytkowy samochód podjeżdża pod budynek urzędu — wysiadają z niego oficerowie SS, którzy podpisują wysokiej wartości dokument.
Krótkometrażowy film swoją premierę będzie miał najprawdopodobniej już w kwietniu — ma się pojawić na wszystkich prestiżowych festiwalach, m.in.: na festiwalu filmowym w Gdyni oraz w Cannes.