18-06-2009
Kto chroni rezerwat Lisia Góra ?
W jedynym rzeszowskim rezerwacie Lisia Góra, gdzie można spotkać unikatowe gatunki roślin i zwierząt w zasadzie o ochronę przyrody nikt nie dba.
Lisia Góra to rezerwat przyrody leśnej. Z blisko 20 metrowego wzniesienia roztacza się piękny widok na okolicę. Rośnie tam około 30 pomnikowych okazów dębów szypułkowych i grabów.
Biegnącą tam ul. Leśną mogą jeździć samochody mieszkańców domów znajdujących się za rezerwatem, ale mało kto przestrzega znajdujących się znaków. Samochodami wjeżdżają wszyscy. Częstym widokiem szczególnie w czasie weekendów są młodzi ludzie na motocyklach, którzy jeżdżą po ścieżkach.
Wieczorami odbywają się imprezy alkoholowe, krzyki i awantury to już normalność. Straż miejska prawie wcale nie pojawia się w okolicy Leśnej Góry.
Piecze nad rezerwatem sprawuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie, ale bardziej niepokój wzbudziły pojawiające się tam maszyny budowlane, niż ochrona przyrody. Wzdłuż drogi robotnicy wykonali wykopy. Miejski Zarząd Dróg i Zieleni na Lisiej Górze chce wybudować nowe oświetlenie.
Lisia Góra to rezerwat przyrody leśnej. Z blisko 20 metrowego wzniesienia roztacza się piękny widok na okolicę. Rośnie tam około 30 pomnikowych okazów dębów szypułkowych i grabów.
Biegnącą tam ul. Leśną mogą jeździć samochody mieszkańców domów znajdujących się za rezerwatem, ale mało kto przestrzega znajdujących się znaków. Samochodami wjeżdżają wszyscy. Częstym widokiem szczególnie w czasie weekendów są młodzi ludzie na motocyklach, którzy jeżdżą po ścieżkach.
Wieczorami odbywają się imprezy alkoholowe, krzyki i awantury to już normalność. Straż miejska prawie wcale nie pojawia się w okolicy Leśnej Góry.
Piecze nad rezerwatem sprawuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie, ale bardziej niepokój wzbudziły pojawiające się tam maszyny budowlane, niż ochrona przyrody. Wzdłuż drogi robotnicy wykonali wykopy. Miejski Zarząd Dróg i Zieleni na Lisiej Górze chce wybudować nowe oświetlenie.
Remont ul. Leśnej ma rozpocząć się jeszcze w czerwcu. Obecnie został rozstrzygnięty przetarg na jego wykonanie. Żeby jednak można było ruszyć z pracami, potrzebne są zezwolenia, MZDiZ posiadał zezwolenie na budowę oświetlenia, ale ważne tylko do 30 kwietnia 2007 roku. Jeżeli okaże się, że prace były wykonywane niezgodnie z prawem MZDiZ może ponieść konsekwencje.