Zaginęła 26-letnia studentka Uniwersytetu Rzeszowskiego
Małgorzata Czerak 29 września przed godziną 10:00 wyszła z domu i od tego czasu nie nawiązała kontaktu z rodziną. Szuka jej policja oraz bliscy.
Rodzina zaginionej twierdzi, że dziewczyna nie miała większych problemów, była osobą spokojną, nigdy nie zdarzyło jej się nie wrócić do domu bez wcześniejszego uprzedzenia bliskich. Jak podaje portal Nowiny24.pl - jedynym zmartwieniem 26-letniej studentki ekonomii była obrona pracy magisterskiej. W poniedziałek (29 września) miała jechać na uczelnię, aby spotkać się z promotorem. Dziewczynę widać na nagraniach z monitoringu na dworcu PKP w Rzeszowie oraz na nagraniach z monitoringu, kiedy wychodziła z biblioteki przy ulicy Sokoła. Na uczelnię studentka jednak nie dotarła. Policja ustaliła, iż najprawdopodobniej ostatni raz telefon 26-latki logował się w pobliżu ulicy Siemieńskiego i ulicy Fredry.
Małgorzata Czerak jest szczupła i wysoka - ma 180 cm wzrostu. Ma długie, proste włosy - ciemny blond. Ubrana była w niebieskie jeansy, jasno beżową kurtkę, zapinany na guziki szary sweter.
Małgorzata Czerak mieszka wraz z rodziną w powiecie łańcuckim. Bardzo możliwe, iż obecnie przebywa w Rzeszowie. Osoby, które wiedziały zaginioną lub znają powód jej zniknięcia proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Łańcucie.