Tor przeszkód z betonu
Zapisana w budżecie miasta suma pieniędzy na budowę nowego skateparku została zmniejszona na wniosek Tadeusza Ferenca z 1,4 mln zł na 600 tys. zł. Jak wiadomo, za taka kwotę nie uda się wybudować betonowego toru przeszkód.
Pojawił się pomysł, żeby pochylnię i skocznię wybudować ze sklejki. Na szczęście to nieprawda, rolkowcy mogą być spokojni, bo skatepark powstanie według dotychczasowej koncepcji z tym, że jego budowa odbędzie się w dwóch etapach.
Obecnie trwa obliczanie ile prac uda się wykonać w pierwszym z nich. Dlatego też urzędnicy przedłużyli od wa tygodnie czas składania ofert przez firmy zainteresowane zaprojektowaniem i budową nowoczesnego skateparku.
Przypomnijmy, że przeniesienie skateparku spod Pomnika Walk Rewolucyjnych było konieczne, bowiem na placu między pomnikiem, urzędem wojewódzkim a klasztorem oo Bernardynów mają powstać klasztorne ogrody.