PiS stawia na zasłużonych działaczy z Podkarpacia
Kandydatami do europarlamentu z Podkarpacia są: Ewa Draus, Tomasz Poręba i Zbigniew Sieczkoś.
Za kilkanaście dni ostatecznie zostanie zatwierdzona lista kandydatów PiS do europarlamentu.
Wybory odbędą się 7 czerwca. Kandydaci mają o co powalczyć, dzienna dieta europosła to 287 euro. Z Kancelarii Sejmu Polski eurodeputowany dostaje 9 tys. zł., diety i jest to jedyny dochód, który musi wykazać i opodatkować. Parlament Europejski poza dietami i ryczałtami za dojazdy płaci 17 tys. euro miesięcznie na pensje pracowników na biura zagraniczne europosłów oraz 4 tys. euro na utrzymanie biur w Polsce.
Ewa Draus, w chwili obecnej jest nauczycielem akademickim w Państwowej Wyższej Szkole Wschodnioeuropejskiej. Była wojewodą podkarpackim oraz dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Tomasz Poręba, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego. Chciałby się zająć pozyskiwaniem pieniędzy unijnych dla Podkarpacia. Obecnie pracuje w Brukseli, doradca Grupy Unia na Rzecz Narodów w Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego. Jest rzecznikiem PiS w Parlamencie Europejskim.
Zbigniew Sieczkoś, członek zarządu regionu Solidarność. Przewodniczący rady nadzorczej Polskiego Radia Rzeszów. Były wojewoda rzeszowski i podkarpacki. Były radny sejmiku województwa oraz były dyrektor podkarpackiego NFZ. W chwili obecnej bezrobotny.
Od tego jaka będzie frekwencja zależy,
ile województwo podkarpackie zdobędzie mandatów. Może
zdobyć od jednego do trzech mandatów w Parlamencie
Europejskim.