Nowe lodowisko będzie, ale nie takie jak planowano
W środę miasto wydało dokumenty na warunki zabudowy nowego krytego lodowiska dla klubu Resovi. Jednak nie w takiej wersji jak zakładano na początku. Nowe decyzje zmuszają do zmniejszenia m.in. trybun.
Projekt rzeszowskiego centrum Resovia Park zapowiadał się trochę inaczej. Miał łączyć funkcje sportowe i rekreacyjne z wielkopowierzchniowym handlem na wysokim poziomie. Taki projekt był, ale na papierze. Z końcem lutego klubowi kończy się termin użyczenia przez miasto gminnych działek, na których jest stare lodowisko. Oznacza to, że jeżeli budowa nowego lodowiska nie rozpocznie się tereny wrócą do miasta. Problem stanowiły pieniądze. Teraz część pieniędzy została wpłacona na konto przez tajemniczego sponsora, który nie chce ujawniać swojego nazwiska. Wciąż brakuje warunków zabudowy dla części sportowej Resovia Park. Kompletny wniosek został złożony w w wydziale architektury w minionym roku. Do tej pory bez odpowiedzi.
Jak się okazało nowe warunki
zabudowy wydane przez miejską architekturę zakładają odsunięcie
przyszłego lodowiska o 25 metrów od ul. Wyspiańskiego. Co oznacza
zmniejszenie obiektu o 1,5 tys miejsc. Na początku zakładano, że
ma ich być 4 tys. to strata dla klubu i miasta.
Prezes CWKS ma
niebawem wystąpić o wydanie pozwolenia na budowę dla lodowiska.