Meningokoki typu B przyczyną śmierci 3-latka
Zaatakowany przez meningokoki typu B, 3-letni chłopiec zmarł w poniedziałek rzeszowskim szpitalu. Na ten rodzaj bakterii nie ma szczepionki.
Chłopiec zachorował kilka dni wcześniej na zwykłą infekcję wirusową. Dziecku zostały przepisane leki w tym antybiotyk. Stan dziecka zaczął się gwałtownie pogarszać. W poniedziałek jego stan był juz na tyle poważny, że rodzice zdecydowali przywieść dziecko do szpitala. Miał już wtedy wybroczyny na ciele co świadczyło o rozwijającej się sepsie.
Chłopiec trafił na oddział OIOM-u do Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, niestety dziecko zmarło. Wszystkim, którzy mieli kontakt z chorym dzieckiem dostali antybiotyki. Na zakażenie meningokokami narażone są w szczególności dzieci od trzeciego miesiąca życia do czterech lat oraz młodzież. czasem wystarczy zwykłe kichnięcie nosiciela, by meningokoki zaatakowały. Nie wolno lekceważyć początków choroby, które mogą przypominać przeziębienie lub grypę. Drgawki i sztywność karku mogą sugerować zapalenie opon mózgowych, gdy wystąpi wysypka wybroczynowa może to być ostatni objaw zakażenia. Przez szczepienie się i przestrzeganie zasad higieny można uchronić się przed zakażeniem. Nosicielem bakterii meningokokowych jest co piąty człowiek. Znajdują się one w nosie oraz gardle.