Litania grzechów marszałka

Poseł SLD Tomasz Kamiński krytykuje rządy marszałka Województwa Podkarpackiego.

Poseł uważa, że zarząd zajmuje się błahymi sprawami, a nie zajmuje się tymi naprawdę ważnymi dla województwa. Pyta, dlaczego marszałek nie powiadomił w sprawie korupcji CBA, która takie sprawy prowadzi, tylko policję.

Kolejne zarzuty pod adresem marszałka i jego rządu to zwiększenie zatrudnienia w departamentach, gdzie pracownicy zajmują się wnioskami o unijne pieniądze. Jak się potem okazało wnioski były źle napisane. Do tej pory nie powstała tez spółka lotniskowa, brakuje pieniędzy z unii na remonty dróg. Marszałek zamiast pisać wnioski o dotację, wydawał pieniądze z budżetu województwa.

Dochodzą tutaj jeszcze opóźnienia przy podziale unijnych pieniędzy dla przedsiębiorców i ostatnio głośna afera korupcyjna. Poseł SLD uważa, że jedyną rzeczą, która udała się marszałkowi to wzrost zatrudnienia i płac w urzędzie. Gdy stanowisko obejmował marszałek Cholewiński w urzędzie pracowało 377 osób, w chwili obecnej ponad 600.

W sejmiku województwa pojawiają się propozycje odwołania zarządu.