Kolejna potężna inwestycja za 11 mln zł
Następną szykowaną przez władze miasta potężną inwestycją jest przebudowa wiaduktu usytuowanego w rejonie ul. Żółkiewskiego. Póki co brakuje jednak środków pieniężnych niezbędnych do wdrożenia projektu.
O konieczności modernizacji tego obiektu mówiono już dawno temu. Na razie jednak nie wystarczyło w puli finansowej odpowiednich funduszy potrzebnych na ten cel. W budżecie na najbliższe lata ujęte zostały bowiem zdecydowanie pilniejsze i dłużej wyczekiwane koncepcje. Zdaniem przedstawicieli Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie pierwsze prace nad wiaduktem ruszą najwcześniej pod koniec 2015 roku. Wstępnie oszacowano, że na realizację pomysłu trzeba będzie przeznaczyć mniej więcej 11 mln zł. Jeżeli natomiast w grę wchodziłby gruntowny remont wiaduktu połączony dodatkowo z przebudową całej stacji Rzeszów, koszty wzrosłyby prawdopodobnie do gigantycznej kwoty niespełna 30 mln zł.
Nieco tańsze rozwiązanie przewidzieli z kolei studenci z Politechniki Rzeszowskiej, którzy opracowali własne koncepcje. Jedna z ciekawszych zakłada zmodernizowanie obiektu za sumę 6 mln zł, a więc o blisko 4 mln mniej niż propozycja przedstawiona przez miasto. Jak poinformował rzecznik prezydenta Ferenca - Maciej Chłodnicki, niewykluczone, że projekty przyszykowane przez lokalnych studentów zostaną wzięte pod uwagę, tym bardziej, że z ich innowacyjnych pomysłów korzystano w podkarpackiej stolicy już nie raz.
Wiadukt wymaga sporych przekształceń, gdyż jest to na chwilę obecną wyjątkowo słaby punkt komunikacyjny miasta. Jego konstrukcja stworzona została jakieś 150 lat temu. Jak dotąd możliwy jest przejazd wyłącznie jednokierunkową trasą, na której obowiązuje ruch wahadłowy. W konsekwencji tego, w godzinach szczytu tworzą się tu potężne zatory. W opinii Zakładu Dróg i Mostów inwestycję można byłoby wykonywać partiami. Pierwszy etap robót pasowałoby jednak zacząć już niebawem, gdyż to właśnie teraz kontynuowane są prace na linii kolejowej na odcinku Kraków - Przemyśl.