200-letni dąb uratowany!

Mieszkańcy Rzeszowa od piątku walczyli o przepiękne 200-letnie drzewo, które znajduje się przy ul. Fredry w Rzeszowie. Prezydent miasta Rzeszowa — Tadeusz Ferenc, zaapelował, że dąb zostanie na swoim miejscu.

Pomysłodawczyni ochrony dęba, Irena Paterek zbierała podpisy do petycji przeznaczonego do władz miasta — Miejskiego Zarządu Dróg, Wydziału Ochrony Środowiska oraz do rzecznika prezydenta miasta. Przypominamy, że dąb miał zostać wycięty ze względu na przebudowę wiaduktu na ul. Batorego, co wiązało się z przebudową ulic Batorego, Styki, Głowackiego oraz Fredry.

Ostatecznie mieszkańcy Rzeszowa postawili na swoim — cenny pomnik przyrody nie zostanie ścięty.