
Strajk Kobiet w Rzeszowie
26 października Rzeszów został sparaliżowany — był to kolejny dzień protestów przeciwko obostrzeniom aborcyjnym, które zostały przegłosowane przez Trybunał Konstytucyjny 22 października. W całej Polsce na ulicach były tłumy, miasta zostały zakorkowane w centrach, a tysiące ludzi wykrzykiwało nie tylko antyrządowe hasła, ale również hasła dotyczące praw człowieka oraz wolności. W poniedziałek również na ulice miasta Rzeszowa wyszły setki protestujących — nie tylko protestowali piesi, ale również kierowcy i rowerzyści.
Czego dotyczą protesty? Trybunał Konstytucyjny miał 22 października przegłosować, że przepis ustawy antyaborcyjnej jest niezgodny z konstytucją RP. Tak więc w Polsce całkowicie pozbawiono prawa bytu legalną aborcję — do tej pory można było wykonać aborcję w publicznych szpitalach, gdy na badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego, lub nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby, która zagraża jego życiu. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie zniósł jednak prawa do aborcji w wypadku gwałtów, jak i aborcji w przypadku zagrożenia życia matki.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie tylko wywołał ogromne oburzenie w naszym kraju, ale również za jego granicami — do sytuacji zaostrzenia praw aborcyjnych odniosła się Unia Europejska, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także celebryci, którzy mają duży wydźwięk w mediach społecznościowych. W całej Polsce przeprowadzane są strajki — szczególnie pod domem Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu w Warszawie. Polskie społeczeństwo prężnie działa również na mediach społecznościowych, wyrażając swój sprzeciw, broniąc prawa kobiet, a także prawa rodzin, które nie powinny podlegać ustawom zaklepanym przez partie rządzące.
W poniedziałek odbył się strajk na ulicach, a w środę 28 października kobiety nie idą do pracy, do szkoły oraz na uczelnie — celem takiego działania jest zatrzymanie na chwilę Polski i stworzenie nowego kraju, zamknięte zostaną również firmy prowadzone przez kobiety, a także wspierających ich mężczyzn. Energia protestów przeciwko prawu antyaborcyjnemu coraz bardziej się zwiększa. Do protestów kobiet chętnie dołączyli się rolnicy, a dużą frekwencję protestów można było zobaczyć nawet w miejscowościach, w których przeważały głosy oddana na PiS. W środę kobiety zamierzają powtórzyć działania z dnia 3 października 2016 roku, gdy Jarosław Kaczyński chciał wprowadzić całkowity zakaz aborcji — w proteście zwanym Czarny Poniedziałek udział wzięło ponad 200 tys. osób i zmusił on do wycofania się z jego wprowadzenia.
Polskie kobiety chcą być wolne i cały czas będą walczyć o swoje prawa.