
Nie ma funduszy na odśnieżanie Rzeszowa, a zima trwa w najlepsze
Spadający z nieba śnieg nie przestaje nas zaskakiwać, można powiedzieć, że takiej zimy nie było od dawna i z pewnością nikt nie był na nią przygotowany... także ratusz Rzeszowa, który na utrzymanie dróg i chodników przeznaczył 4,5 miliona złotych, nie jest to jednak suma, która może pokryć wszystkie koszty. Pieniądze na odśnieżaniu już się skończyły, a prognozy pogody alarmują, że zimowa aura nie opuści nas do połowy marca. Jak z tym problemem poradzą sobie władze miasta Rzeszowa?
Nie da się ukryć, że mieszkańcy Rzeszowa, a także osoby dojeżdżające do Rzeszowa do pracy nie są zadowoleni ze stanu dróg, chodników oraz parkingów. Wprawdzie urzędnicy podkreślają, że wszystkie drogi są odśnieżane od wczesnych godzin porannych i odśnieżanie wykonywane jest systematycznie, jednakże jeżeli śnieg ciągle pada, ulice nie na długo pozostaną czarne i wolne od śniegu.
Rzecznik prezydenta Rzeszowa Maciej Chłodnicki tłumaczy, że nikt nie spodziewał się, że ta zima będzie taka długa i intensywna, dlatego fundusze na utrzymanie ulic i chodników dawno się skończyły. Ratusz jeszcze nie jest w stanie określić, jaka to będzie suma, ponieważ wszystko będzie zależne od długości trwania zimy. Budżet na odśnieżanie i prace z utrzymaniem dróg określony był na podstawie ostatnich sezonów, w których jednak zima nas oszczędzała. To tegorocznej sumy trzeba będzie dołożyć sporo pieniędzy, jednakże jest w tym celu przygotowana specjalna rezerwa budżetowa.
W Rzeszowie do odśnieżenia jest ponad 500 km dróg, a do tego dochodzą oczywiście chodniki i parkingi. Do tej pory na wspomnianych powierzchniach zużyto ok. 100 - 150 ton soli, a może nawet więcej. Czy zima dalej się utrzyma, a może nieco zelżeje? O tym przekonamy się już wkrótce.