Rzeszów ma problemy z odpadami
Rzeszów dołączył do grona samorządów, które posiadają wielki problem z odpadami — ponieważ spalarnia PGE pobiera zaledwie połowę produkowanych przez miasto odpadów. Jerzy Borcz, prezes rady nadzorczej rzeszowskiego MPGK wspomina, że miasto ma duże kłopoty ze składowaniem nadmiaru odpadów.
Chociaż MPGK próbuje we własnym zakresie sortować i składować pewne ilości odpadów, to jednak te możliwości są niezwykle ograniczone. Firma zapowiada próbę interwencji u marszałka województwa. Obecnie spalarnia przyjmuje ok. 300 ton odpadów dziennie, tymczasem sam Rzeszów produkuje dziennie 250 ton — tylko połowa z tego jest przyjmowana.
Obecny prezydent Rzeszowa — Tadeusz Ferenc, mówi, że w niedawno odbył spotkanie z marszałkiem województwa i uzyskał zapewnienie, że będzie lepiej. Tymczasem sytuacja pod żadnym pozorem się nie zmieniła — nic nie uległo poprawie.
Tak więc Rzeszów, jako kolejne miasto, dołączył do grona samorządowców, którzy biją na alarm w sprawie zanieczyszczenia i odpadów.