Rozliczenia dyrektorów szkół z tragicznych wyników matur
Do tegorocznej matury w rzeszowskich szkołach miejskich podeszło 3095 uczniów. Nie zdało aż 728. W zeszłym roku prezydent Rzeszowa rozliczał dyrektorów szkół, w których wyniki były najsłabsze. Dyrektor wydziału edukacji w Urzędzie Miasta zapowiada, że w tym roku akcja także zostanie przeprowadzona.
Przypomnijmy, że w Polsce wskaźnik zdawalności osiągnął wyniósł w tym roku 71%, a na Podkarpaciu – 69%. W tym zestawieniu rzeszowski wynik nie wypada najgorszej – maturę zdało tu 76,48% uczniów. Jeśli jednak przyjrzymy się wynikom w poszczególnych szkołach, szybko dojdziemy do wniosku, że tak źle dawno nie było.
Najgorszy wynik odnotowało technikum uzupełniające w Zespole Szkół Spożywczych. Do matury przystąpiło tu tylko 4 uczniów. Oblali wszyscy. Zespół Szkół Gospodarczych osiągnął niechlubny wynik 158 niezdanych egzaminów na 240 przystępujących do matury uczniów. W XI LO Zespołu Szkół Ekonomicznych zdały 23 osoby, oblały – 40. Technikum Zespołu Szkół Energetycznych także nie ma powodów do dumy – egzamin dojrzałości zaliczyło tu 11 uczniów, nie zdało 17. W VII LO zdało 29 uczniów, nie zaliczyło 41. Większość oblanych egzaminów to obowiązkowa matematyka.
Z jednej strony dyrektorzy techników tłumaczą, że nie uczą się u nich tak zdolni uczniowie, jak w czołowych rzeszowskich liceach. Zasłaniają się także tym, że trafia do nich młodzież z zaległościami edukacyjnymi z gimnazjów, jednak te argumenty nie przekonują dyrektora wydziału edukacji. Zbigniew Bury przypomina, jak zeszłoroczne wyciąganie wniosków po kiepskich wynikach maturalnych oraz działania naprawcze przyniosły skutek w Zespole Szkół Samochodowych, którego wyniki matur poprawiły się dwukrotnie.
W czterech rzeszowskich szkołach średnich ogłoszono konkursy na dyrektorów: I LO, Zespołu Szkół Kształcenia Ustawicznego, Zespołu Szkół nr 2 oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2. Rozstrzygnięcie nastąpi w połowie lipca, czy jednak ich dyrektorzy powinni martwić się o swoje stanowiska ze względu na słabe wyniki matur? Niekoniecznie, choć do startu w konkursie po zakończeniu kadencji dyrektor szkoły potrzebuje co najmniej dobrą ocenę swojej pracy. Na ocenę, którą robi się co 5 lat, mają wpływ wyniki egzaminów uczniów. Można zatem spodziewać się zmian na stanowisku dyrektorskim wymienionych szkół.