PZPN nie poparł awansu Stali Rzeszów
W sobotę (19 lipca) Stal Rzeszów wykupiła licencję na grę w zapleczu ekstraklasy od Floty Świnoujście. Jak się jednak okazuje - sobotnie postanowienia najprawdopodobniej okażą się nieważne.
We wtorek (22 lipca) miała zapaść ostateczna decyzja PZPN zatwierdzająca występy klubu z Hetmańskiej w zapleczu ekstraklasy. Nie podjęto jednak żadnych postanowień. PZPN tłumaczy, iż z powodu braków formalnych w sprawie nie został rozpatrzony wniosek Stali Rzeszów ubiegającej się o miejsce w I lidze. Aby mogło dojść do połączenie klubów Flota Świnoujście musiałaby zostać wyrejestrowana z struktur Zachodniopomorskiego ZPN. Dokument przed obradami Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej nie został dostarczony, zatem prezes PZPN, Zbigniew Boniek, zamknął obrady Zarządu bez podjęcia decyzji. Kolejne spotkanie Zarządu odbędzie się najprawdopodobniej dopiero we wrześniu, a rozpoczęcie sezonu w I lidze rusza już początkiem sierpnia.
Sytuacja jest o tyle skomplikowana, iż Podkarpacki Związek Piłki Nożnej wydał już pozytywną opinię w sprawie przyjęcia biało-niebieskich do struktur i ich gry w zapleczu ekstraklasy. Prezes Stali Rzeszów Jacek Szczepaniak zapowiada, że sprawa będzie wyjaśniana przez prawników. Zarząd PZPN informuje natomiast, iż nie podjęto żadnych postanowień, zatem nie ma możliwości odwołania się od nich. Zgodnie z powyższym Stal Rzeszów powinna w najbliższym sezonie zagrać w III lidze. Flota Świnoujście po spełnieniu wytycznych może natomiast wystąpić w I lidze.
Wszystko wskazuje na to, że rzeszowski klub będzie mógł grać w zapleczu ekstraklasy, ale dopiero wówczas, gdy na taki sukces zapracuje poprzez sportową rywalizację. Oby takie decyzje w PZPN stały się normą - nie tylko w stosunku do jednego klubu o którym zrobiło się głośno, ale też w innych tego typu kwestiach.