Powstanie kładka rowerowa przy zaporze
Kładki rowerowe mają powstać w trzech miejscach w Rzeszowie - umożliwią one połączenie sieci ścieżek zlokalizowanych na lewym brzegu rzeki oraz na prawym brzegu. Budowa kładek rozpoczyna się od mostu Karpackiego, czyli znanej zapory na Wisłoku. Kładki rowerowe mają być gotowe najpóźniej do wakacji 2021 roku - zgodne jest to z umową, która została podpisana we wrześniu bieżącego roku.
Kładki mają powstać przy moście Karpackim, Narutowicza oraz przy moście Lwowskim. Kładki we wspomnianych miejscach są wręcz niezbędne, ponieważ w tych miejscach jazda rowerem jest zabroniona. O kładki wnioskowali przede wszystkim rowerzyści, aby można było przejechać z jednej strony Wisłoka na drugą i domknąć układ dróg rowerowych w rejonie Wisłoka. Chociaż ścieżki rowerowe biegną po obydwu stronach Wisłoka to jednak drogę trzeba przeprowadzić żeby dostać się na drugą stronę. Droga rowerowa wyznaczona jest wyłącznie na moście im. Tadeusza Mazowieckiego oraz na moście Zamkowym.
Ścieżki rowerowe w postaci dodatkowych pasów zostaną nadbudowane do mostów i umieszczone na nowych pomostach. Najdłuższą konstrukcją okaże się kładka przy zaporze oraz przy moście "tęczowym", ponieważ ich długość wyniesie ok. 105 metrów, natomiast przy moście Lwowskim ta długość wyniesie 85 metrów.
Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa wylicza, że budowa kładki wzdłuż mostu Narutowicza wyniesie miasto ok. 3,8 mln złotych, natomiast przy zaporze ok. 4,4 mln złotych - te prace ma wykonać firma z Tarnobrzega, natomiast na przetarg budowy kładki przy moście Lwowskim wygrała firma z Warszawy, która budowę wyceniła na koszt ok. 2,9 mln złotych.
Ostatnio ruszyła budowa kładki przy zaporze - powstaje ona od strony bulwarów i małej elektrowni. Rada Miasta zapowiada, że przygotowywanych jest więcej inwestycji o charakterze rowerowym - do jednej z nich ma należeć poprawa istniejących już ścieżek rowerowych. W planach jest również obniżenie krawężników w miejscach, gdzie dostępne są przejazdy przez ulicę lub zjazdy na poszczególne posesje. Przy okazji budowy nowych ulic mają być w każdym przypadku dodatkowo budowane ścieżki rowerowe.
Rzeszowiacy kochają jazdę na rowerze, dlatego w wyniku głosowania mieszkańców na projekty Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego w przyszłym roku w okolicach stadionu miejskiego ma powstać pumptrack, a więc tor do jazdy wyczynowej na rowerach.