Gigantyczny projekt realizowany od października
Zgodnie z ustaleniami, od przyszłego miesiąca z ruchu wyłączone będą musiały zostać odcinki ul. Warszawskiej oraz al. Wyzwolenia. Ze względu na potężną koncepcję modernizacji tego fragmentu podkarpackiej stolicy zapowiadane są poważne utrudnienia drogowe.
Zdaniem Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie kłopoty z płynnością ruchu mogą być obecne nawet i przez najbliższych dziesięć miesięcy. Inwestycja jest spora, gdyż ma obejmować gruntowną modyfikację całego węzła komunikacyjnego. Najpierw kontynuowane były prace nad sieciami instalacji podziemnych. Już wówczas kierowcy mogli doświadczyć drobnych kłopotów z przejazdem. Prawdopodobnie jednak to tylko początek spodziewanych utrudnień.
Jak informuje Piotr Magdoń, w ramach realizowanych robót dojdzie do całkowitego wyłączenia z ruchu wiaduktu. Ma on bowiem zostać rozebrany, zaś dla zmotoryzowanych przyszykowane będą objazdy. Wyjeżdżając z al. Wyzwolenia droga tymczasowa prowadzić ma przez plac parkingowy w rejonie Chemifarbu oraz niedaleko siedziby rzeszowskiego WORD-u. Mimo szykowanych objazdów, urzędnicy zalecają, aby w razie możliwości nie korzystać z tamtejszej części miasta i o ile wchodzi to w grę wybierać inne trasy.
Przekształcenia mają dotyczyć również rozkładu jazdy MPK Rzeszów. Linie dotychczas kursujące w okolicy al. Wyzwolenia zostaną zmienione. Na razie nie ma jeszcze na ten temat szczegółowych informacji. Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa zapowiada natomiast, że w przypadku opracowania nowych połączeń komunikacji miejskiej, zostaną one od razu przedstawione mieszkańcom.
Koszt całego gigantycznego projektu opiewa na sumę w wysokości 60 mln zł. Pieniądze potrzebne na cel modernizacji al. Wyzwolenia pochodzą z funduszy unijnych.