Dziś Tłusty Czwartek, czyli dzień pączkowego obżarstwa

Pączkowe obżarstwo przypada na ostatni czwartek poprzedzający Wielki Post. Rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. 

W Tłusty Czwartek większość z nas zjada niemałe ilości pączków, a także faworków. Z racji tego, że pączkowe obżarstwo rozpoczyna ostatni tydzień karnawału - bywa traktowane jako wstęp do hucznych i pełnych atrakcji zabaw. 

Historia Tłustego Czwartku sięga starożytności. Wówczas ucztowanie związane było z odejściem zimy i nadejściem wiosny. Obecnie (zgodnie z kalendarzem chrześcijan) dzień, w którym wypada Tłusty Czwartek uzależniony jest od terminu rozpoczęcia się Wielkiego Postu. 

 Jak głoszą przesądy - osobie, która w Tłusty Czwartek nie skosztuje ani jednego paczka nie będzie się w życiu wiodło. Tradycja dotycząca omawianego dnia pojawia się między innymi w przysłowiu staropolskim: "Powiedział Bartek, że dziś Tłusty Czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła". Polacy tradycję objadania się pączkami traktują poważnie, a słodkie pyszności znikają z półek piekarni, cukierni i sklepów bardzo szybko. 

Tłusty Czwartek to dzień wyjątkowy, zatem chwilowo zapomnieć można nawet o tym, że jeden pączek to blisko 400 kalorii. Jeśli na pączkowe obżarstwo pozwolimy sobie tylko raz w roku - z pewnością nam to nie zaszkodzi.