Awaria windy na okrągłą kładkę w Rzeszowie
Awaria windy prowadzącej z ul. Piłsudskiego na okrągłą kładkę w Rzeszowie nie działa już prawie miesiąc. Jest to spore utrudnienie dla mieszkańców, którzy narzekają, że od strony Europy II nie można dostać się na pomost z walizkami czy wózkami. Informacja o nie działającej windzie została zgłoszona 12 grudnia i do tej pory nikt jej nie naprawił. Okrągła kładka, która została wybudowana w 2012 roku, kosztowała ponad 12 mln złotych. Powstała ona, aby zastąpić przejście dla pieszych na wysokości banku PKO. Znajduje się ona pomiędzy Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim, a Centrum Handlowym Europa II. Niestety pomimo inwestycji w specjalne egzotyczne drewno azobe bongossi (niezwykle twarde, wymagające obróbki specjalnymi narzędziami), importowanego aż z Kamerunu, z którego wykonano poręcze i nawierzchnię pomostu, pierwsze uszkodzenia ich usuwano już w 2013 roku. Wtedy to drewno, które miało być odporne na zmieniające się warunku pogodowe odkształciło się i powyginało. Obecnie znowu nadaje się do remontu. Podobnie jest z windą. Jak informuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa- winda nie została jeszcze naprawiona, ponieważ brakuje do niej części zamiennych. Uszkodzeniu uległy elementy automatyki, które obecnie są bardzo trudno dostępne. Rzecznik prezydenta zapewnia jednak, że winda zostanie naprawiona od razu kiedy będzie taka możliwość. Na wiosnę z kolei planowana jest wymiana drewnianych poręczy.