
"Karpaty na Widelcu" z Robertem Makłowiczem w roli głównej
Robert Makłowicz to znany w całej Polsce krytyk kulinarny oraz publicysta, który spotkał się w Rzeszowie z właścicielami restauracji z całego województwa podkarpackiego. Podczas spotkania omawiano organizację Festiwalu Kulinarnego "Karpaty na Widelcu", który planowany jest na wrzesień 2022 roku. Festiwal kulinarny jest pomysłem Roberta Makłowicza i Konrada Fijołka, czyli obecnego prezydenta Rzeszowa.
Robert Makłowicz, goszcząc w Rzeszowie w maju, zapowiedział zorganizowanie kilkudniowej uczty dla wszystkich miłośników dobrej kuchni. We wtorek (14.09.) odbyło się spotkanie z restauratorami i winiarzami z województwa podkarpackiego, podczas którego omawiano organizację festiwalu, który będzie nosić nazwę "Karpaty na Widelcu". Konrad Fijołek zapewnił, że festiwal się odbędzie w Rzeszowie, a sama impreza jest inspirowana wrocławskim festiwalem "Europa na Widelcu". Podkarpackie święto będzie promować prawdziwie karpackie smaki i kulturę regionu podkarpackiego — będzie to świetna okazja na sprowadzenie do Rzeszowa turystów i wielbicieli nowych smaków.
Jak tłumaczy podczas spotkania Robert Makłowicz nazwa festiwalu "Karpaty na Widelcu" zobowiązuje do tego, aby na festiwalu znalazła się kuchnia ukraińska, słowacka, rumuńska, węgierska, a nawet bałkańska. Festiwal będzie szansą na wypromowanie nie tylko restauracji w regionie, ale również producentów regionalnych.
Festiwal "Karpaty na Widelcu" odbędzie się jesienią 2022 roku, ponieważ jak wspominał Robert Makłowicz, jest to wielkie przedsięwzięcie pod względem logistycznym, aby ująć w nim cały dorobek kulinarny regionu. Festiwal potrwa kilka dni i rozpocznie się kiermaszem, a także wielkim korowodem z szefami kuchni i restauratorami, którzy będą brać udział w festiwalu. Festiwal ma być miejscem dla wszystkich pasjonatów gastronomii. Na scenie na rzeszowskim Rynku będzie zlokalizowana strefa gastronomiczna. Wszystkie restauracje, które zgłoszą chęć udziału w wydarzeniu, za darmo otrzymają produkty, z których przygotują festiwalowe menu. Festiwalowe potrawy będą wydawane dzięki wcześniej zakupionym bloczkom w jednorazowych naczyniach.
Pieniądze, które zostaną uzyskane podczas festiwalu, mogą zostać przeznaczone na konkretny cel. We Wrocławiu są na przykład przeznaczane na potrzeby szkoły gastronomicznej, która kształci nowych adeptów kulinarnych. Oprócz możliwości skosztowania nowych dań na festiwalu będą odbywać się warsztaty kulinarne, pokazy oraz konkursy. Nie tylko będzie można zjeść regionalną potrawę, ale również napić się wina, nalewki czy skosztować regionalnych słodkości. Wydarzeniu będą towarzyszyć koncerty/
Jak wspomina Konrad Fijołek o wszystkich przygotowania do wydarzenia, mieszkańcy Rzeszowa będą informowani na bieżąco.